Wadliwa ochrona
Aż do zeszłego roku, kiedy to trzy poważne powodzie, z których jedna została spowodowana przez cyklon, zabiły już kilkadziesiąt osób, południowa Brazylia była stosunkowo oszczędzona przez około sześćdziesiąt lat.
Reklama
Wystarczająco dużo, aby dać mieszkańcom fałszywe poczucie bezpieczeństwa, nawet jeśli region jest szczególnie narażony na powodzie, ponieważ jest poprzecinany licznymi rzekami, mówi Maya Wahlberg, konsultantka z Centrum Czerwonego i Czerwonego Półksiężyca.
Porto Alegre, 1,4-milionowa metropolia, leży nad brzegiem jeziora Guaiba, zasilanego przez pięć rzek.
Po poważnych powodziach w 1941 i 1967 roku, miasto posiadało system obronny oparty na tamach i śluzach. System ten miał ograniczyć wzrost poziomu wody w Guaiba do sześciu metrów. Został on jednak przekroczony, gdy tylko osiągnięto poziom 4,5 metra.
System został skrytykowany przez wielu mieszkańców, którzy skarżyli się, że zapory zasłaniają im widok na jezioro. Do tego stopnia, że niektórzy chcieli go całkowicie zdemontować.
„Przygotowujemy się na epizody, które są tak ekstremalne, że nie przypominają niczego, co widzieliśmy wcześniej” – powiedział
„Najstraszniejsze jest to, że te powodzie pokazują, że świat musi przygotować się na epizody tak ekstremalne, że nie przypominają niczego, co widzieliśmy wcześniej” – nalega pani Wahlberg.
Naukowcy z WWA uważają również, że wylesianie i gwałtowna urbanizacja miast takich jak Porto Alegre „zaostrzyły skutki” tej bezprecedensowej katastrofy klimatycznej.
W szczególności badanie wykazało, że 22 procent naturalnej roślinności regionu zostało utracone w ciągu mniej niż czterech dekad, aby zrobić miejsce w szczególności dla pól soi.
Maya Wahlberg zaleca „wprowadzenie polityk, które sprawią, że ludność będzie mniej podatna na zagrożenia poprzez wzmocnienie ochrony przeciwpowodziowej i przywrócenie ekosystemów”, aby „uniknąć ofiar śmiertelnych i ograniczyć szkody materialne”.