Nowe makro-badanie rzuca światło na niektóre zwyczaje naszych ciał i ich bakterii.
Reklama
Powoli zdajemy sobie sprawę z ogromnego wpływu naszego biomu na nasze zdrowie i samopoczucie. Nowe badanie właśnie powiązało bakterie żyjące w naszych ciałach z naszą zdolnością do utraty wagi. A raczej z naszą niezdolnością do tego.
Miliony bakterii, ogólnie nieszkodliwych lub nawet korzystnych dla funkcjonowania naszego przewodu pokarmowego, można znaleźć w naszym przewodzie pokarmowym. Jednak bakterie te mogą czasami uwalniać endotoksyny. Są to fragmenty bakterii, które są uwalniane po pęknięciu błony komórkowej tych bakterii. Jak sama nazwa wskazuje, są to toksyny, choć zwykle nie powodują problemów, chyba że dotrą do krwiobiegu.
Ale jeden z tych potencjalnych problemów dotyczy naszego metabolizmu, zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez europejski zespół naukowców specjalizujących się w tej dziedzinie. Według badania, endotoksyny te komplikują kluczowy proces „spalania” tłuszczu.
Klucz leży w białych i brązowych komórkach tłuszczowych.
Komórki tłuszczowe, czyli adipocyty, to komórki, które magazynują tłuszcz, ale odgrywają również kluczową rolę w jego metabolizowaniu poprzez swoje mitochondria. W tym miejscu rozróżnia się białe i brązowe komórki: podczas gdy te pierwsze są szczególnie wydajne w magazynowaniu tłuszczu, te drugie mają wiele mitochondriów, dzięki czemu są bardziej wydajne w przetwarzaniu tego tłuszczu na energię.
Endotoksyny działałyby w fazie przejściowej między białymi i brązowymi komórkami, utrudniając lub uniemożliwiając ten proces, utrudniając w ten sposób metabolizm tkanki tłuszczowej. „Endotoksyny w przewodzie pokarmowym zmniejszają aktywność metaboliczną komórek tłuszczowych i ich zdolność do przekształcania się w komórki tłuszczowe, takie jak komórki brązowe, co może być przydatne w odchudzaniu” – twierdzą autorzy.