1 czerwca to dzień urodzin Supermana, najsłynniejszego superbohatera. W tym roku postać skończyła 96 lat. Na przestrzeni lat w postać wcielało się 12 aktorów. Każdy z nich odpowiedzialnie przygotowywał się do roli, aby sprostać standardom „supermana” – w oryginalnym komiksie Kryptończyk waży 170 kg przy wzroście 193 cm. Oczywiście w rzeczywistości aktorzy nie mogli zbliżyć się do tej samej wagi, ale aktywnie nabierali masy i rozwijali mięśnie.
Reklama
Pierwszy Superman – Kirk Elin
Kirk Elin był pierwszym Supermanem, który zadebiutował w serialu w 1948 roku. Według Elina, kiedy zaproponowano mu zagranie Supermana, studio filmowe obsadziło już ponad 100 aktorów, ale nie mogło znaleźć kogoś o dobrej budowie ciała, kto „potrafiłby czytać kwestie”.
Kirk a priori spełniał standardy „Supermana”. Jego wzrost to 188 cm, a waga 88,4 kg. Takie parametry osiągnął dzięki wielu latom tańca – był stepującym tancerzem i tańczył balet. A sądząc po tym, że to Elin dostała rolę, nie tylko podbił swoją formą reżysera castingu i producenta, ale także, w przeciwieństwie do innych kandydatów, wyróżniał się „czytaniem tekstów”. Nawiasem mówiąc, umiejętności taneczne pomogły aktorowi i później wykonywać różnego rodzaju sztuczki na planie.
O tym, jak Elin utrzymał swoją formę za pomocą odżywiania, możemy tylko przypuszczać. Wiadomo, że balet jest bardzo energochłonnym zajęciem. Dlatego dieta aktora, który stał się pierwszym Supermanem, prawdopodobnie wyglądała następująco: odpowiednia równowaga węglowodanów, białek i tłuszczów, dużo wody i witamin.
Klasyczny Superman – Christopher Reeve
Christopher Reeve jest ulubieńcem fanów wśród wszystkich Supermanów, którzy nie zostali nimi za pierwszym razem: aktor był wysoki, atrakcyjny i utalentowany, ale także bardzo szczupły, więc nie został od razu obsadzony. Później producenci zatwierdzili Reeve’a do roli, ale zmusili go do noszenia sztucznych mięśni pod kombinezonem. Aktor odmówił i zatrudnił trenera Davida Prowse’a, z którym przytył ponad 10 kg do roli.
Trening Reeve’a składał się z porannego biegu, po którym następowały dwie godziny z dużymi ciężarami i 90 minut na trampolinie.